Chociaż dla Męża temat nie jest nowy i swój pierwszy raz z rajdem przeżył jako kilkunastolatek, to wreszcie postanowiliśmy jako widzowie wspólnie wziąć udział w tego typu wydarzeniu. W zeszłą niedzielę wybraliśmy się do Kamionek na końcowy fragment odcinka specjalnego nr 5 - 49. Rajdu Świdnickiego KRAUSE.

Był piękny, słoneczny, choć wietrzny dzień. Kiedy dotarliśmy na miejsce i usadowiliśmy się w bezpiecznym miejscu na polanie, mogliśmy zobaczyć zaledwie kilka szybkich, rajdowych przejazdów. Emocje trwały krótko, ponieważ gdzieś na trasie zdarzył się wypadek, tzw. dzwon. Postanowiliśmy poczekać, ponieważ jednym z punktów zawodów miał być przejazd historycznych samochodów, choć do końca nie widzieliśmy, czy na pewno się odbędzie... Odbył się, ale już jako wolny przejazd. 

Nic straconego, ponieważ rajdy wpiszemy na stałe w nasze rodzinne wypady. To doświadczenie dało też pewną naukę dla naszych dzieci. Rajdy to pełne emocji wydarzenia z nieprzewidywalnymi zdarzeniami. Fascynacja przeplata się tutaj z ryzykiem. Co na to nasz Syn - fan motoryzacji?


oprac. Żona /10.10.2021/

Bielawianie . 2017 Copyright. All rights reserved. Designed by Blogger Template | Free Blogger Templates