Niemiecka nazwa to Heidelberg.
Nie wiadomo, skąd wzięła się nazwa Maciek, ale przyjęła się wśród mieszkańców
Bielawy. Ta niepozorna, mała góra, znajdująca się w sąsiedztwie Góry Maślanej i Góry Krasnoludków, skrywa w sobie bogatą historię.
Pewnego majowego dnia 2007 roku
dwóch przyjaciół, Tadeusz Łazowski i Sylwester Grzesiak, wybrało się na spacer
w okolicę Góry Maciek. Przechadzając się ścieżkami, pies pana Sylwestra, Alma, wskoczył na duży kamień, który wydawał się nie pasować do reszty krajobrazu.
Przyjaciele przeczuwali, że ich znalezisko skrywa jakąś tajemnicę…
Tadeusz postanowił porozmawiać ze
znajomym historykiem. Oboje wybrali się do miejsca, gdzie skromnie spoczywał
kamień. Niedługo potem Rafał Brzeziński odszukał niemieckie zdjęcie z lat 20.
XX wieku, na którym widać było pomnik niejakiego Paula Felsmanna właśnie na górze
Heidelberg.
|
Zdjęcie z lat 20. XX w. ze zbiorów T. Łazowskiego |
Następnym razem w drodze na Górę
Maciek Tadeuszowi Łazowskiemu towarzyszyli jego przyjaciele – Stanisław Witczak i Tadeusz Wełna, który,
odgrzebując ziemię, wyczuł od dołu kamienia napis. Niestety nic więcej nie dało
się stwierdzić, bo kamień, jak się później okazało, ważył ponad tonę.
Przyjaciele zasypali go ponownie ziemią i postanowili wrócić tu następnego
dnia…
„Uzbrojeni” w narzędzia oraz z
liczniejszą obstawą wrócili w to samo miejsce 16 maja. Do podniesienia kamienia
posłużyły im drewniane krążki, deski, nic metalowego, by przypadkiem nie
uszkodzić znaleziska. To, co odkryli, napawało ich dumą. Był to element
historycznego pomnika postawionego ku czci Paulowi Felsmannowi, który w czasach
niemieckich był przewodniczącym bielawskiego Towarzystwa Sowiogórskiego.
|
W oczekiwaniu na wynik odkopywania kamienia, 16.05.2007 r., zdj. ze zbiorów T. Łazowskiego |
|
Historyczne odkrycie na nowo kamienia poświęconego Paulowi Felsmannowi |
|
T. Wełna czyści kamień poświęcony w latach 20. XX w. Paulowi Felsmannowi, zdj. ze zbiorów T. Łazowskiego |
|
Odkryli na nowo 16 maja 2007 r., od lewej: G. Skrzypek, T. Wełna, S. Witczak, Z. Gręda, J. Kazanowski, T. Łazowski. Fot. Ryszard Kałużny, zdj. ze zbiorów T. Łazowskiego |
Napis na kamieniu głosi: „Seinem
verdienstvollen Vorsitzenden Herrn Paul Felsmann d. E.G.V. Langenbielau 1915”,
czyli w tłumaczeniu „Swojemu wielce zasłużonemu przewodniczącemu Panu Paulowi
Felsmannowi Towarzystwo Sowiogórskie Bielawa 1915”.
Z książki Rafała Brzezińskiego Życie w dawnej Bielawie dowiadujemy
się, że Paul Hugo Felsmann urodził się w Dzierżoniowie w 1854 roku. Później
zamieszkał w Bielawie i założył firmę, która zajmowała się sprzedażą przędzy i
artykułów farbiarskich dla przemysłu tekstylnego. Od 1883 roku działał w
bielawskim Towarzystwie Sowiogórskim, w którym w latach 1887-1898 pełnił
funkcję sekretarza, zaś w latach
1889-1914 był jego przewodniczącym. Otrzymał honorowy tytuł członka
towarzystwa. Zmarł w listopadzie 1915 roku. Cztery dni później na cmentarzu ewangelickim odbył się pogrzeb, na który przybyła liczna grupa ludzi. Na szczycie
góry Heidelberg, 21 maja 1921 roku, członkowie Towarzystwa Sowiogórskiego
dokonali odsłonięcia i poświęcenia pomnika zmarłemu przewodniczącemu Paulowi
Felsmannowi.
Czas II wojny światowej
spowodował, że pomnik odszedł w zapomnienie… Aż do pamiętnego majowego dnia 2007
roku, dzięki czemu pięć lat później, 21 maja 2012 roku, władze miasta razem z
Miejską Biblioteką Publiczną w Bielawie oraz Towarzystwem Przyjaciół Bielawy
zorganizowały uroczystość odsłonięcia kamienia już w nowym miejscu, w pobliżu
Bielawskiej Placówki Muzealnej przy ul. Piastowskiej 19.
|
Uroczystość ponownego odsłonięcia kamienia poświęconego Paulowi Felsmannowi, 21 maja 2012 r., zdj. ze zbiorów T. Łazowskiego |
Góra Maciek już zawsze będzie mi
się kojarzyć z rozwiązaniem zagadki nietypowego kamienia. Jakie tajemnice
jeszcze kryją
nasze góry?
oprac. Żona /03.03.2019/