Wiersze pisane fotografią - "piosenka"
Dziś prezentuję krótki wiersz,
albo strofę (ubogiej) piosenki, która kojarzy mi się z jedną z przedwojennych
pocztówek. Widać na niej staw gondolowy w parku z lat 30. XX wieku i kawiarnię
parkową (Parkgaststätte), której właścicielem
był wówczas Georg Ludwig.
Park Miejski w Bielawie to
niegdyś park zamkowy rodziny von Sandreckich. Później park stał się miejscem
rekreacyjnym, kiedy miasto wykupiło ten teren z początkiem lat 30. XX wieku. Wtedy
jeden ze stawów przekształcono na basen kąpielowy (dziś nie istnieje), a drugi
staw służył m.in. do pływania łódeczkami. Po lewej stronie widać kawiarnię,
która również została wyburzona. Po prawej stronie w latach 80. XX wieku
znajdowała się muszla koncertowa przeniesiona z Ośrodka Wczasów Świątecznych w
Ostroszowicach, której budową kierował w latach 60. XX w. Stanisław Bohdanowicz
– kierownik działu budowlanego BZPB im.
II Armii Wojska Polskiego (Bielbaw). Niestety została rozebrana w 1999 roku. Mamy z
tej muszli niejedno wspomnienie…
Widok na pocztówce, niczym
sielski obraz, przywołuje mi dźwięki muzyki wiatru - który był wtedy i jest dziś,
i dobrze wie, co nie przetrwało próby
czasu…
Inne wiersze i ponadczasowe fotografie znajdują się tu.
Bielawa teraz i chwilę temu w naszej interpretacji, staw w Parku Miejskim w Bielawie |
Pocztówka z lat 30. XX wieku, staw gondolowy, ze zbiorów T. Łazowskiego oraz zdjęcie z Parku Miejskiego z 2018 roku. |
piosenka
zaśpiewasz kiedyś piosenkę:
to co minione
co tu i teraz uwiecznione
zostanie w mej skroni wyrzeźbione
choćby przez wiatr przegonione
nie zniknie…
Weronika Karwacka
oprac. Żona /19.03.2019/