Wiersze pisane fotografią - "wczorajsza nadzieja"

Opublikowane w dniu 01 lipca

Dziś wiersz i ponadczasowa fotografia, które przypominają o tym, że wszystko kiedyś się zaczęło, coś zapewne już się skończyło i co pewien czas znów się rozpoczyna… W tych kategoriach pojmuję również nadzieję, która odradza się niczym feniks z popiołów. Choć czasami wydaje się nam, że nie ma już na coś ratunku, to nadzieja (jednak) nie traci nadziei J.

Nadzieja nie ma dla mnie koloru, nie ma też sylwetki ani faktury. Żaden czas nie zmienił jej, co oznacza, że, tak jak nasi przodkowie, tak my dziś odczuwamy ją w ten sam sposób.

Zdjęcie z końca lat 70. pokazuje ludzie w ruchu, idących w jakimś kierunku, ze swoim celem, zamiarem, nadzieją. A za nimi wyrastają olbrzymie budowle: Hotel Pod Wielką Sową (ul. Wolności 134), który został otwarty w 1968 roku i Kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (ul. Wolności 130), zaprojektowany przez Alexisa Langera i wzniesiony, w miejscu wcześniejszego kościoła katolickiego, w latach 60.-70. XIX w. 

Inne wiersze i fotografie do nich  można obejrzeć tu.

Bielawa teraz i chwilę temu w naszej interpretacji, Hotel Pod Wielką Sową

Zdjęcie z końca lat 70. ze zbiorów T. Łazowskiego i zdjęcie z 2018 roku Hotelu Pod Wielką Sową w Bielawie

wczorajsza nadzieja

w zamierzchłych czasach się zrodziłaś

w minionych latach obudziłaś

ostatnio trochę posmutniałaś

niedawno powrócić zechciałaś

przed chwilą na łące kwiat zerwałaś

dopiero co błysk w oku zyskałaś

chwilę temu jakby ucichłaś

teraz ku końcowi się pochyliłaś

Weronika Karwacka

oprac. Żona /01.07.2019/