Restauracja Gruzińska w Bielawie
Długo zastanawialiśmy się, czy w budynku po Hotelu pod Wielką Sową coś się pojawi... Miło zaskoczyła nas informacja o otwarciu gruzińskiej restauracji. Postanowiliśmy się tam wybrać, a że okazja była zacna, chcieliśmy uwiecznić i zapisać w pamięci tę chwilę.
[AKTUALIZACJA sty 2023 r. - ta restauracja nie istnieje już w Bielawie. Klimat Gruzji odnajdziemy w nowej restauracji przy ul. Wiśniowej 4a.]
Mieliśmy okazję już kiedyś posmakować gruzińskich specjałów, ponieważ właściciele prowadzili wcześniej piekarnię w górnej części Bielawy przy ul. Polnej 17 i nie raz tam zajrzeliśmy. Dziś jednak wybraliśmy się na obiad. Co zamówiliśmy, prezentujemy poniżej:
- Badridżani z ziołami - czyli gruzińskie roladki z bakłażana i z ziołami. Jest to danie na zimno, bardzo aromatyczne.
- Ostry - czyli wołowy gulasz po gruzińsku, z pomidorem, cebulą, czosnkiem, pietruszką i kolendrą. Rzeczywiście było to ostre danie na ciepło. Porcja nie za duża, nie zawierająca dodatków w postaci ziemniaków czy pieczywa (można zamówić osobno). Jednak idealnie do tego pasowały kromki gruzińskiego chleba, które dostaliśmy jako czekadełko.
- Chinkali z mięsem - czyli, chyba najbardziej charakterystyczne, gruzińskie pierogi z nadzieniem mięsnym. Farsz dosyć ostry. Warto spróbować! W ofercie również chinkali z serem.
- Krem z dyni - bardzo gęsty i równie bardzo smakowity!
Wcześniej zdarzyło nam się wspomnieć o kilku szczególnych miejscach w Bielawie, gdzie dobrze nam się zjadło: Pałac Bielawa, Tkalnia w Bielawie.
Oprac. Żona /15.01.2022/